Polskie F-16 uczestniczyły w przechwyceniu rosyjskich samolotów
Jeden z polskich myśliwców F-16 Shutterstock/Konwicki Marcin

Polskie F-16 uczestniczyły w przechwyceniu rosyjskich samolotów

Polskie F-16 uczestniczyły w przechwyceniu rosyjskich samolotów wojskowych nad Morzem Bałtyckim. Poinformowała o tym kwatera główna Sojuszu Północnoatlantyckiego. Informuje o tym Upmp.news powołując się na Polskie radio.

To była skoordynowana odpowiedź NATO, które wczoraj wysłało myśliwce z baz w Polsce, Estonii i na Litwie do śledzenia i przechwycenia rosyjskich myśliwców, bombowców i samolotów obserwacyjnych nad Bałtykiem. „Sojusz pozostaje czujny i gotowy, aby zapewnić bezpieczeństwo w przestrzeni powietrznej 24 godziny na dobę, 7 dni w tygodniu” – skomentowała kwatera główna.

Radary NATO wykryły wczoraj rano niezidentyfikowane samoloty nad Morzem Bałtyckim. Aby namierzyć i przechwycić zbliżające się maszyny Centrum Operacji Powietrznych podniosło niemieckie i włoskie myśliwce z baz w Estonii i na Litwie. W powietrze wzbiły się F-16 z bazy w Poznaniu, oraz duńskie myśliwce.

Przechwycone zostały dwa rosyjskie bombowce, które były eskortowane przez dwa myśliwce i wraz z rosyjskim samolotem kontroli i wczesnego ostrzegania przelatywały nad Morzem Bałtyckim. Pozostawały w międzynarodowej przestrzeni powietrznej około trzech godzin, a następnie wróciły do Rosji.

Kwatera główna NATO poinformowała, że rosyjskie maszyny były trudne do namierzenia, bo nie miały włączonych transponderów. Poza tym żaden plan lotu nie został złożony, co – jak podkreślił Sojusz – może stanowić zagrożenie dla bezpieczeństwa lotów. – Nasze zespoły są gotowe do przechwycenia wszelkich zagrożeń dla przestrzeni powietrznej aliantów – powiedział generał brygady Andrew Hansen, zastępca szefa sztabu operacyjnego. – Sojusz rutynowo ćwiczy przechwytywanie właśnie z tego powodu – dodał.

IAR/dad