Profesor szlacheckiego pochodzenia i o międzynarodowym uznaniu: jak Nikanor Chrzonszczewski stworzył pierwszą poliklinikę w Kijowie, nauczył kijowian dbać o zdrowie i nie milczeć
Nikanor Chrzonszczewski (1836–1906) — profesor Uniwersytetu Kijowskiego, lekarz i oświeceniowiec polskiego szlacheckiego pochodzenia, który zdobył międzynarodowe uznanie w dziedzinie patologii i histologii. Założył pierwszą poliklinikę w Kijowie, zapoczątkował masowe publiczne „ludowe odczyty medyczne” oraz wydawał broszury popularyzujące wiedzę o zdrowiu wśród kijowian. Niezłomny w swojej obywatelskiej postawie, wspierał studentów i występował przeciwko niesprawiedliwości. Jego działalność stała się symbolem połączenia nauki, humanizmu i służby ludziom.

Kijów, rok 1840. Właśnie w tym czasie, gdy kasztany zakwitły lub miały wkrótce zakwitnąć, zaczyna swoją historię wydział lekarski Uniwersytetu Kijowskiego. A już po półtora roku, właśnie tam, pierwsi 22 studenci medycyny wysłuchają pierwszego wykładu z anatomii. W tym samym roku kijowscy lekarze połączą się w Kijowskie Towarzystwo Lekarskie, zwane również Towarzystwem Lekarzy Kijowskich.

A w tym samym czasie, 2500 kilometrów – a właściwie 2345 wiorst – na wschód, w rodzinie polskiego szlachcica Adama Chrzonszczewskiego, czteroletni syn Nikanor dopiero uczył się pierwszych liter i nawet nie przeczuwał, że kiedyś stanie się legendą zarówno dla wydziału lekarskiego Uniwersytetu Kijowskiego, jak i dla Kijowskiego Towarzystwa Lekarzy. Nie był wyjątkowym dzieckiem w rodzinie, bo był osiemnastym z kolei — urodzonym 26 lipca 1836 roku. Po nim przyszło na świat jeszcze pięcioro dzieci, choć niektóre źródła podają, że sześcioro.
Nie wiadomo, co skłoniło ojca Nikanora, Adama Chrzonszczewskiego, do osiedlenia się w Permie na Uralu — mieście, które oficjalnie otrzymało prawa miejskie mniej niż 50 lat przed narodzinami osiemnastego z kolei, właśnie Nikanora. Ale fakty są uparte i mówią same za siebie.
Najważniejsze jest pochodzenie. Sam Nikanor Chrzonszczewski później w swojej biografii opisał swoje pochodzenie, zaczynając od czasów króla Bolesława Chrobrego, który nadał rodzinie tytuł szlachecki i herb Trzaska. Dziadek Jana, Jan Trzaska-Chrzonszczewski, poślubił córkę wojewody sandomierskiego, który z kolei był spokrewniony z ostatnim królem Rzeczypospolitej — Stanisławem Augustem Poniatowskim. Matka Nikanora, Anastazja Karatajewa, również, nawiasem mówiąc, miała szlachetne pochodzenie. Drugim ważnym faktem było listopadowe powstanie szlacheckie lat 1830–1831 przeciwko Imperium Rosyjskiemu, które rozpoczęło się w Warszawie, objęło Królestwo Polskie, Litwę, a także rozprzestrzeniło się na ziemie prawobrzeżnej Ukrainy i Białorusi.
I wreszcie — jego ojciec był wojskowym. Do armii trafił w wieku 12 lat, odbył 36 lat służby i doszedł do stopnia młodszego oficera. Wszystko to razem prawdopodobnie stało się powodem osiedlenia rodziny w rosyjskiej prowincji — z dala od miejsc, gdzie mogłaby powstać koordynacja przyszłego oporu. Oczywiście nie pomogło to Imperium Rosyjskiemu zapobiec kolejnemu powstaniu w latach 1863–1864 ani wykorzenić buntowniczych nastrojów w rodzinie, ponieważ nawet urodzony w Permie Nikanor później przeniósł je do Kijowa.
Wróćmy więc do osiemnastego dziecka — do Nikanora. Los go nie rozpieszczał. Jego pierwszym osobistym wyzwaniem było po prostu przetrwać. Cóż mogło zagrażać dziecku urodzonemu w zamożnej rodzinie? A jednak z 23 lub 24 dzieci Chrzonszczewskich do dorosłości dożyli tylko Nikanor, jeden brat i dwie siostry. Reszta zmarła na suchoty. To właśnie zdeterminowało jego dalszy los i wybór zawodu.
W 1854 roku ukończył Drugie Gimnazjum Kazańskie ze złotym medalem i wstąpił na Wydział Lekarski Uniwersytetu Kazańskiego. W czasie studiów napisał dwie prace naukowe: «O kostnieniu» (1856) oraz «O oddychaniu» (1858), za które został nagrodzony złotymi medalami. Po ukończeniu uniwersytetu w 1859 roku obronił doktorat na temat budowy nadnerczy — badanie to stało się pierwszym w historii Imperium Rosyjskiego opracowaniem dotyczącym układu dokrewnego. Jednak dalsze badania musiał przerwać, ponieważ rodzinne możliwości finansowe się wyczerpały. W związku z tym podjął pracę jako lekarz rodzinny u wdowy po generale Iwanie Neratowie w miejscowości Popowka w guberni kazańskiej. I właśnie tam poznał swoją przyszłą żonę — młodszą córkę generała, Elizawetę, z którą ożenił się w listopadzie 1860 roku. Małżeństwo doczekało się czworga dzieci: syna Adama oraz córek Sarę, Natalię i Lidię. Po śmierci sióstr Nikanora, również z powodu suchot, on i jego żona musieli dodatkowo wychowywać sześcioro osieroconych siostrzeńców.
Mimo pewnych trudności, życie zdawało się wreszcie układać. Przez kolejne trzy i pół roku — od lutego 1861 do października 1864 roku — Nikanor przebywał na stażu zagranicznym, doskonaląc swoją wiedzę w dziedzinie patologii i terapii. Początkowo wyjazd został sfinansowany przez Uniwersytet Kazański dzięki wsparciu kuratora szkół księcia Pawła Wiaziemskiego, a po jego odwołaniu ze stanowiska dalsze kontakty Nikanora w Niemczech, w szczególności znajomość z Mikołajem Pirogowem, umożliwiły mu uzyskanie nowego finansowania na kolejne dwa lata. Był to niezwykle owocny okres jego działalności. Chrzonszczewski studiował metodologię badań naukowych w dziedzinie fizjologii i histologii w laboratoriach najwybitniejszych niemieckich uczonych. Wspólnie z nimi położył podwaliny pod współczesną wiedzę z zakresu anatomii, fizjologii i patologii ogólnej.
Mógł pozostać w Niemczech i kontynuować pracę naukową, jednak zdecydował się wrócić do ojczyzny, by nauczać studentów i rozwijać naukę. W 1865 roku Chrzonszczewski został mianowany privatdozentem higieny i rozpoczął wykłady z patologii ogólnej, histologii, embriologii, anatomii porównawczej, toksykologii i medycyny sądowej na Uniwersytecie w Charkowie. W 1866 roku założył laboratorium histologiczne, a w ciągu następnych trzech lat opublikował 18 prac naukowo-badawczych w najlepszych niemieckich czasopismach naukowych. W 1867 roku został profesorem Uniwersytetu Charkowskiego. W 1868 roku Chrzonszczewski kandydował na stanowisko profesora zwyczajnego tegoż uniwersytetu, lecz większość profesorów, nie mogąc sprostać jego konkurencji, wypowiedziała się przeciwko jego kandydaturze. Wówczas postanowił złożyć swoją aplikację na analogiczne stanowisko w Kijowie. Jako wykładowca cieszył się ogromną popularnością wśród studentów. W dniu jego wyjazdu do Kijowa, w dowód wielkiego szacunku, studenci odprowadzili go aż na stację kolejową.
Kijów, rok 1868.Nikanor Chrzonszczewski, mający wówczas 32 lata, zostaje wybrany profesorem zwyczajnym oraz kierownikiem wakującej katedry patologii ogólnej na Wydziale Lekarskim Uniwersytetu Kijowskiego. Jednak wszystkie jego późniejsze osiągnięcia miały miejsce nie dzięki sprzyjającym okolicznościom, lecz wbrew nim. Musiał praktycznie samodzielnie prowadzić zarówno działalność naukową, jak i dydaktyczną w ramach katedry. Administracja uparcie odmawiała przyznania mu jakichkolwiek etatów poza jednym — laboranta-sprzątacza. Przez prawie osiem lat pracy na Uniwersytecie Kijowskim wspierał go doktor Afanasjew, który prowadził badania nad naczyniami limfatycznymi i jednocześnie pracował jako lekarz w Kijowskim Szpitalu Wojskowym. Niestety, w styczniu 1878 roku zmarł nagle na tyfus. Po jego śmierci Chrzonszczewski, w dowód wdzięczności, założył fundusz stypendialny, z którego mógł korzystać każdy student Wydziału Lekarskiego prowadzący badania w dziedzinie patologii. Pierwszym stypendystą został student Fiodor Łomiński, który z czasem sam został profesorem katedry histologii na Wydziale Lekarskim. Pozostawszy sam, bez asystenta, Chrzonszczewski nadal wykładał dla setek studentów, dokonywał odkryć naukowych na światowym poziomie i prowadził działalność oświatową wśród mieszkańców Kijowa. Ale o tym — nieco później.

Jego wytrwała praca, mimo nieustannych przeszkód, w końcu została zauważona. W 1869 roku Nikanor Chrzonszczewski na całe trzy lata obejmuje stanowisko dziekana Wydziału Lekarskiego, a także zostaje wybrany prezesem Towarzystwa Lekarzy Kijowskich. To dodaje profesorowi skrzydeł. Ma kilka marzeń — a pierwszym z nich jest stworzenie ośrodka bezpłatnej pomocy medycznej.

Z jego inicjatywy powstaje pierwszy w Kijowie szpital dla chorych, którzy mogą chodzić, czyli pierwsza poliklinika w Kijowie, otwarta 1 listopada 1870 roku na rogu ulic Włodzimierskiej i Szulawskiej. W placówce tej na zasadach wolontariatu pracowali wykładowcy wydziału: Wołodymyr Bec, Jewhen Afanasjew, Ludwik Gorecki, Nikołaj Skłifosowski, Ołeksij Szklariewski, Karl Tritszelt i inni — wszyscy szczerze przestrzegali zasad przysięgi Hipokratesa. Pacjentów z chorobami płuc przyjmował tam osobiście profesor Chrzonszczewski.

Drugim ważnym przedsięwzięciem, które udało mu się zrealizować mimo poważnych trudności i surowej cenzury, było upowszechnianie wiedzy medycznej wśród ludności. Zaproponował Towarzystwu Lekarzy Kijowskich organizowanie publicznych wykładów medycznych i zwrócenie się do kijowskiego gubernatora oraz kuratora okręgu szkolnego o zgodę na takie inicjatywy. 26 grudnia 1886 roku w sali głównej Domu Kontraktowego na Podolu profesor Chrzonszczewski wygłosił pierwszy wykład zatytułowany «O szkodliwości pijaństwa dla zdrowia». Każde zdanie jego wystąpienia musiało być wcześniej zatwierdzone przez cenzora, a podczas samego odczytu profesor był zobowiązany ściśle trzymać się tekstu, podczas gdy urzędowy przedstawiciel skrupulatnie porównywał jego słowa z oficjalnym egzemplarzem.
Ponieważ nie istniało specjalne pomieszczenie do organizowania wykładów, trzeba je było prowadzić w różnych miejscach. Z czasem profesora wsparła Rada Miejska, która pozwoliła Komisji Odczytów Medycznych korzystać ze swojego budynku, przyznała 150 rubli na wyposażenie sali wykładowej w dolnej części gmachu przy Chreszczatyku oraz udzielała corocznej pomocy finansowej w wysokości 300 rubli. Było to jednak jedynie rozwiązanie tymczasowe — potrzebna była przestronna, specjalnie przystosowana sala. Do jej stworzenia potrzebne były znaczne środki i mecenasi. Dzięki niezłomnej energii i determinacji profesora Chrzonszczewskiego udało się ten cel osiągnąć: 8 października 1895 roku otwarto «Ludową Audytorię», wzniesioną przy ulicy Bulwarno-Kudriawskiej 26.

Dziś to miejsce znajduje się w samym sercu miasta, lecz wówczas leżało na jego obrzeżach, w pobliżu dzielnic robotniczych. Wybór lokalizacji był całkowicie świadomy — właśnie tutaj mieszkali ludzie, którzy mieli najtrudniejszy dostęp do edukacji, a profesor pragnął dać im możliwość zdobycia praktycznej wiedzy. Wykłady odbywały się w każdą niedzielę, a tylko w ciągu pierwszych trzech lat zorganizowano 64 spotkania, z czego 24 poprowadził sam profesor Chrzonszczewski. Tematyka obejmowała najważniejsze zagadnienia medycyny: choroby zakaźne, zasady higieny, szkodliwość alkoholu i palenia tytoniu. Dla lepszego zilustrowania treści wykorzystywano wówczas nowość techniczną — diapozytywy (slajdy). W swoim raporcie dla Komisji Ludowych Wykładów Medycznych Nikanor Chrzonszczewski podkreślał: «Ludowe wykłady medyczne, prowadzone wszędzie i co niedzielę, są obowiązkowym, rozumnym, praktycznym i tanim sposobem poprawy zdrowia społeczeństwa».
Wykłady cieszyły się ogromną popularnością wśród mieszkańców Kijowa. Do 1895 roku uczestniczyło w nich około 43 tysięcy osób. Wstęp był płatny: miejsce w pierwszym rzędzie kosztowało 40 kopiejek, w drugim — 20, w trzecim i czwartym — po 10 kopiejek. Dla najuboższych przewidziano bilety po 5 kopiejek, a tych, którzy nie mieli pieniędzy wcale, i tak wpuszczano. Dochód z biletów oraz z koncertów dobroczynnych przeznaczano na wydawanie broszur z poradami medycznymi, które następnie bezpłatnie rozprowadzano wśród mieszkańców Kijowa.
Tematy wykładów i broszur Nikanora Chrzonszczewskiego:
- O tym, czym jest dżuma i jak się przed nią chronić
- Człowiek nie żyje po to, by jeść, lecz je, aby żyć i pracować
- O odzieży
- Jak uchronić się przed cholerą
- Suchoty są nieskończenie bardziej zgubne niż najstraszniejsze choroby, jak cholera czy dżuma
- «Wino jako lekarstwo»
- «Czym jest wódka i inne napoje alkoholowe — trucizna paralityczna czy pożyteczny napój?»
- O szkodliwości pijaństwa dla zdrowia
- Palić czy nie palić?

Oprócz profesora Chrzonszczewskiego w ludowych wykładach medycznych uczestniczyli również profesorowie Uniwersytetu Kijowskiego oraz inni członkowie Towarzystwa Lekarzy Kijowskich. Choć teksty wystąpień podlegały surowej cenzurze, a prelegenci nie mogli odchylać się od zatwierdzonego tekstu, wiele z nich poruszało nie tylko kwestie medyczne, lecz także społeczne, co często prowadziło do donosów i prześladowań. W rezultacie w latach 1897–1898 wykłady zostały tymczasowo zawieszone.

Profesor jednak nie poddał się — na własny koszt nadal wydawał popularnonaukowe broszury, z których ostatnia ukazała się w 1901 roku. Chrzonszczewski marzył również o przekształceniu «Ludowej Audytorii» w prawdziwy uniwersytet ludowy, w którym każdy mógłby zdobywać wiedzę — lecz nie zdążył już zrealizować tego marzenia.



Głębokie poczucie sprawiedliwości i nieprzejednana postawa wobec naruszania praw i wolności wielokrotnie sprawiały, że profesor zyskiwał potężnych wrogów. Mimo to zawsze wspierał studentów w okresach represji ze strony administracji uniwersyteckiej za ich udział w wystąpieniach politycznych — nawet wtedy, gdy niemal całkowicie pozostawał w swojej postawie osamotniony. Podczas wydarzeń, gdy studenci zebrali się na uniwersytecie, protestując przeciwko aresztowaniu studenta medycyny Mikołaja Podolskiego, oskarżonego o zamach na zastępcę kijowskiego prokuratora Michaiła Kotlarewskiego, sąd uniwersytecki zdecydował o wydaleniu 170 studentów bez prawa kontynuowania nauki w innych uczelniach. Spośród 35 członków Rady Uniwersytetu tylko czterech profesorów sprzeciwiło się tej decyzji — wśród nich był profesor Chrzonszczewski.
Nowa fala studenckiego oburzenia wybuchła po tym, jak rektor zakazał studentom uczestnictwa w uroczystościach z okazji 50-lecia założenia uniwersytetu, które odbyły się 7 września 1884 roku. Kiedy na obchody przybyli generał-gubernator, kurator okręgu szkolnego i oberprokurator, studenci przywitali ich głośnymi gwizdami, okrzykami, a nawet kamieniami. Konsekwencje były surowe — z uczelni wydalono 141 studentów, z czego 102 z Wydziału Lekarskiego. W policyjnych raportach wśród nazwisk wykładowców podejrzewanych o „agitację” wśród młodzieży znalazł się również profesor Chrzonszczewski.
Administracja uniwersytetu otwarcie nie akceptowała jego obywatelskiej postawy. Drażniła ją odmowa profesora uczestnictwa w oficjalnych uroczystościach, zwłaszcza tych poświęconych uczczeniu rodziny cesarskiej z okazji jubileuszy. Na Chrzonszczewskiego regularnie składano donosy. W jednym z raportów kurator kijowskiego okręgu szkolnego pisał do ministerstwa: «Całe lato na daczy chodził w małorosyjskiej koszuli, otoczony studentami — takie zachowanie jest niezadowalające i szkodliwe».
Pomimo międzynarodowego uznania, niekwestionowanego autorytetu w świecie medycznym i szczerego szacunku studentów, w 1887 roku profesor Chrzonszczewski został usunięty z uniwersytetu z przyczyn politycznych — na wniosek administracji i kuratora kijowskiego okręgu szkolnego. Władze próbowały nawet pozbawić go profesorskiej emerytury, jednak fala oburzenia wśród wykładowców zmusiła rektora do wystąpienia z prośbą o przyznanie mu należnych świadczeń. Otrzymał je dopiero rok po zwolnieniu.
Przez następne cztery lata profesor wielokrotnie próbował powrócić do pracy dydaktycznej, jednak wszystkie jego wysiłki okazały się daremne. Mimo to nie zaprzestał działalności społecznej: kontynuował Narodowe Czytania Medyczne, wydawał broszury popularyzujące wiedzę i udzielał pomocy medycznej potrzebującym.
Nikanor Chrzonszczewski wniósł znaczący wkład w rozwój histologii, histofizjologii i fizjopatologii patologicznej. Był w swoim czasie jednym z twórców filozofii badawczego podejścia w medycynie, łączącego wiedzę z zakresu fizjologii i morfologii z analizą funkcji układów i narządów w zdrowiu i chorobie. Na tym właśnie gruncie narodziła się nauka znana dziś jako patofizjologia. Był autorem ponad 50 prac naukowych, w tym publikowanych w czołowych zagranicznych czasopismach. Chrzonszczewski był także utalentowanym mentorem — pod jego kierunkiem kształciło się około dwudziestu studentów, spośród których wielu zostało później znanymi profesorami. Był członkiem Towarzystwa Lekarzy Kijowskich, trzykrotnie wybieranym jego prezesem (1869–1872, 1886–1889, 1889–1892), prezesem Kijowskiego Towarzystwa Badaczy Przyrody (1870–1872), honorowym członkiem Towarzystw Lekarzy w Połtawie, Kamieńcu Podolskim i Orle oraz honorowym przewodniczącym Komisji Narodowych Czytań Medycznych przy Towarzystwie Lekarzy Kijowskich.
W Kijowie Nikanor Adamowicz mieszkał początkowo przy bulwarze Bibikowskim 32, a w 1876 roku sprzedał ten dom i przeprowadził się do domu nr 5 przy ulicy Nazariewskiej.
Jego codzienny rozkład dnia był niezwykle napięty i niemal nie pozostawiał czasu na odpoczynek. Wstawał o szóstej rano i od razu przyjmował pacjentów, następnie prowadził wykłady. Obiad jadł w pośpiechu, po czym ponownie przyjmował chorych i odwiedzał tych, którzy nie mogli przyjść osobiście. Zazwyczaj wracał do domu późnym wieczorem, wyczerpany. Pomimo szerokiej praktyki lekarskiej nie zgromadził majątku — żył jedynie z państwowej emerytury.
Zmarł 19 sierpnia 1906 roku w Kijowie. Został pochowany na Cmentarzu Bajkowym w obecności jedynie najbliższej rodziny.
Należał do tych, którzy zmieniają ustalone zasady i burzą stereotypy: był Polakiem z pochodzenia, latem noszącym «małorosyjską koszulę»; jego wykłady zawsze były pełne studentów; wspierał młodzież w walce o jej prawa i pomagał w uzyskaniu stypendiów na badania naukowe; przeprowadził pierwsze reformy medyczne, zakładając pierwszą poliklinikę w Kijowie i prowadząc działalność oświatową wśród mieszkańców miasta, promując profilaktykę chorób; leczył wszystkich pacjentów jednakowo — bez względu na ich sytuację materialną; wychował dziesiątki uczniów, którzy kontynuowali jego dzieło. Wyprzedzał swoją epokę o 150 lat i często musiał działać wbrew panującym prądom, co bardzo go wyczerpywało. To właśnie tacy ludzie zmieniają świat, a szkoda, że żadna z kijowskich ulic do dziś nie nosi jego imienia.
Olena KOTSERUBA
Materiał powstał przy wsparciu Polpharmy w ramach projektu «Pamięć, która łączy: lekarze polskiego pochodzenia w historii Kijowa», ujawniającego nazwiska i mało znane karty wspólnego dziedzictwa medycznego Ukrainy i Polski.
Polpharma – największy producent leków w Polsce z ponad 90-letnią historią. Od ponad 20 lat firma działa również na Ukrainie, posiadając portfel ponad 600 leków na receptę i bez recepty – w tym stosowanych w leczeniu chorób kardiologicznych, neurologicznych i okulistycznych.