Rozminowywanie Ukrainy: rzeczywistość VS rosyjska manipulacja propagandowa
Ilustracja Stop Lie

Rozminowywanie Ukrainy: rzeczywistość VS rosyjska manipulacja propagandowa

Niektóre polskojęzyczne prorosyjskie kanały, takie jak News Factory PL, rozpowszechniają informacje w formie manipulacji, twierdząc, że osoby niepełnosprawne są szkolone na saperów w Ukrainie. Informuje o tym Upmp.news.

Wygląda to na próbę wymyślenia czegoś skandalicznego i niepoważnego. Kierujmy się logiką i skupmy się na prawdziwych faktach.

Zrzut ekranu z kanału NewsFactoryPL na Telegramie

Państwowa Służba Zatrudnienia rozszerzyła listę zawodów i specjalności, w których można szkolić się za darmo, otrzymując bon szkoleniowy. Lista 124 zawodów została rozszerzona o zawód sapera, podała służba prasowa Ministerstwa Gospodarki. Należy jednak zauważyć, że odnosi się to do humanitarnego rozminowywania kraju, a nie do szkolenia osób niepełnosprawnych na saperów.

Zrzuty ekranu z oficjalnej strony na Facebook Ministerstwa Gospodarki Ukrainy

„Nie możemy czekać na zakończenie działań wojennych, musimy działać już dziś. Szkolenie specjalistów od rozminowywania z jednej strony pomoże odbudować gospodarkę, a z drugiej ułatwi adaptację społeczną Ukraińców powracających z wojska do spokojnego życia”, – skomentowała Julia Svyrydenko, pierwsza wicepremier Ukrainy.

Ukraina stoi obecnie przed poważnym problemem: kraj ten jest najbardziej zaminowany na świecie. Obecnie ponad 174 000 kilometrów kwadratowych jego terytorium jest potencjalnie skażonych ładunkami wybuchowymi. Dlatego kwestia humanitarnego rozminowywania staje się istotna i niezbędna dla zapewnienia bezpieczeństwa obywateli.

Ministerstwo Gospodarki Ukrainy zapewnia osobom niepełnosprawnym możliwość odbycia bezpłatnego szkolenia, ale nie dotyczy to nauki rozminowywania w rozumieniu ogólnym. Saperzy, którzy obecnie studiują, są specjalistami od rozminowywania; ich praca jest kluczem do ożywienia gospodarczego i adaptacji społecznej weteranów powracających do życia cywilnego.

Tak więc w rzeczywistości w kraju potrzebne jest humanitarne rozminowywanie, a nie szkolenie osób niepełnosprawnych na rozminowywaczy, jak twierdzą niektóre polskie prorosyjskie kanały. To tylko przykład próby nadużycia informacji i spowodowania nieporozumień. Ważne jest, aby odróżniać fakty od manipulacji, zwłaszcza w tak trudnym dla Ukrainy czasie.

Anna Stożko