Jerzy Targalski udzielił oceny dla znowelizowanej ustawy o IPN
„Treść tej poprawki dotyczącej nacjonalizmu ukraińskiego od początku była prowokacją, której celem było pogłębienie konfliktu polsko-ukraińskiego”. Informuje o tym Upmp.news powołując się na Polskie Radio.
„Coraz więcej ludzi ma bardzo poważne objawy. Bardziej nienawidzą ludzie Ukrainy niż kochają Polskę. To wszystko się kończy marszem na Łubiankę po trupie Polski. Właśnie w tym kontekście trzeba rozpatrywać uchwalenie tej wrzutki jaką był akapit dotyczący nacjonalizmu ukraińskiego w ustawie o IPN” – powiedział dr Jerzy Targalski w programie Geopolityczny Tygiel w Telewizji Republika.
„Popieram nowelizację ustawy o IPN – podkreślił na samym początku programu dr Jerzy Targalski. – Trzeba pamiętać, ze ta ustawa w ostatniej chwili została uzupełniona o poprawkę ruchu Kukiz’15, której nie przewidywano pierwotnie. Ostatecznie przyjęto, że odpowiedzialni za zbrodnię są naziści, komuniści i ukraińscy nacjonaliści. Polacy padają na twarz przed Niemcami i nie nazywają ich Niemcami żeby nie poczuli się źle. Odreagowują na Ukraińcach” – powiedział.
„Jeżeli chodzi o banderowskich nacjonalistów, to chciałem przypomnieć autorom poprawki, że Bandera w roku 1925 miał 16 lat. Banderowcy w ogóle w 1925 roku nie istnieli! Nie wiem jakich to zbrodni będą chcieli szukać nasi posłowie w tych latach. Organizacja ukraińskich nacjonalistów powstała w roku 1929. Kiedy nasi posłowie szukają w tych piętnastu latach zbrodni, to takie zbrodnie nie mogły zostać wtedy popełnione, ponieważ nie było żadnych potencjalnych zbrodniarzy. Nie było banderowców” – podkreślił Targalski.
„Cała ta poprawka była prowokacją polityczną. O ile do posłów pretensji nie mam, bo wiem, że to są analfabeci i nie mają pojęcia o niczym. Trzeba jednak pamiętać, że tę poprawkę przygotowali specjaliści – profesorowie historii, którzy zajmują się stosunkami międzynarodowymi” – podkreślił historyk.
„Powstał problem. Nikt się nie zastanawia, kto ma wpływ na kształtowanie polskiej polityki zagranicznej. Ta poprawka nam szkodzi! Treść tej poprawki dotyczącej nacjonalizmu ukraińskiego od początku była prowokacją, której celem było pogłębieniem konfliktu polsko-ukraińskiego. Taka polityka skończy się dla Polski negatywnie” – podsumował Jerzy Targalski.