18 miliardów euro dla Ukrainy. Komisja Europejska publikuje szczegóły planu pomocy
Komisja Europejska opublikowała szczegóły planu wsparcia dla Ukrainy na przyszły rokAlexandros Michailidis/Shutterstock

18 miliardów euro dla Ukrainy. Komisja Europejska publikuje szczegóły planu pomocy

Komisja Europejska opublikowała szczegóły planu wsparcia dla Ukrainy na przyszły rok w wysokości 18 miliardów euro. Chodzi o tanie pożyczki na preferencyjnych warunkach, wypłacane regularne co miesiąc, które pozwolą na pokrycie najpilniejszych potrzeb. Informuje o tym Upmp.news powołując się na Polskie Radio.

To ma być stabilna i przewidywalna pomoc finansowa – średnio półtora miliarda euro miesięcznie. Dzięki temu pakietowi Ukraina będzie mogła nadal wypłacać pensje i emerytury, zapewnić działalność szpitali, szkół i zakwaterowanie dla osób przesiedlonych. Pieniądze mają być także wypłacone na odbudowę infrastruktury krytycznej zniszczonej przez Rosję, w tym infrastruktury energetycznej, wodociągów, sieci transportowych, dróg i mostów. – Czas odgrywa kluczową rolę, ponaglam więc do szybkiego zatwierdzenia wszystkich procedur, by Ukraina zaczęła otrzymywać pieniądze w styczniu. To jest ważne dla Ukrainy, która musi mieć zagwarantowaną przewidywalność i pewność co do pieniędzy – podkreślał unijny komisarz do spraw budżetu Johannes Hahn.

Wypłata pieniędzy będzie uzależniona od warunków związanych z praworządnością oraz od walki z korupcją i oszustwami. Komisja Europejska pożyczy pieniądze na rynkach finansowych a gwarancją ma być unijna rezerwa budżetowa. Pożyczki na bardzo preferencyjnych warunkach mają być spłacone w ciągu 35 lat, począwszy od 2033 roku. Unia zamierza pokryć koszty odsetek.

Komisja Europejska wysyła też sygnały, że cały czas próbuje znaleźć 3 miliardy euro, które Unia obiecała Ukrainie w maju. Do tej pory uzgodniono wypłatę 6 miliardów euro, a co do pozostałych trzech trwają spory o gwarancje pożyczek. Czechy, kierujące pracami Unii, poinformowały wczoraj, że 3 miliardy euro będą częścią 18-miliardowego pakietu w przyszłym roku. Tego rodzaju kreatywność oburzyła część europejskich stolic.

IAR/dad