EEC 2023: Unia Europejska wyda dużo pieniędzy na nowe wyzwania
– Dzisiaj polityka, nie tylko w Polsce, działa na zasadach interwencyjnych – mówi Waldemar Buda MRiT

EEC 2023: Unia Europejska wyda dużo pieniędzy na nowe wyzwania

Odbudowa gospodarki, walka z inflacją, bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe to jedne z najważniejszych celów, jakie musimy osiągnąć w Europie – to konkluzja z debaty „Nowa europejska gospodarka w nowym świecie”, jaka odbyła się w trakcie Europejskiego Kongresu Gospodarczego. Informuje o tym Upmp.news powołując się na WNP.pl.

  • W trakcie debaty inaugurującej XV Europejski Kongres Gospodarczy w Katowicach wicepremier Ukrainy Yuliia Svyrydenko mówi, że bez jej kraju nie możemy mówić o bezpieczeństwie europejskim, dlatego Ukraina musi zwyciężyć, żeby poprawić bezpieczeństwo energetyczne i żywnościowe Europy. 
  • Johannes Hahn przekonuje, że 30 procent unijnych funduszy przeznaczonych zostanie na zieloną transformację i 20 procent na transformację cyfrową. Chcemy być liderem w gospodarce cyfrowej i zielonym ładzie.
  • Chris Barton zwraca uwagę, że wymiana handlowa z Unią Europejską stanowi 45 proc. wymiany handlowej Wielkiej Brytanii. Jest duże pole do dalszej współpracy, m.in. w zakresie gospodarki niskoemisyjnej.

– Geopolityka wpływa na gospodarkę. Chcemy to przedyskutować. Przed nami staje ogromne wyzwania takie jak Zielony Ład. Cztery lata podjęto decyzję, że Zielony Ład to nasz wspólny cywilizacyjny europejski projekt. Teraz przyłączyły się do tego Stany Zjednoczone. Neutralność klimatyczna, gospodarka obiegu zamkniętego, bezpieczeństwo energetyczne to także nasze wyzwania. Kolejnymi problemami, z którymi mamy do czynienia na co dzień jest inflacja, i łańcuchy dostaw. Ale najważniejsza jest obecnie agresja rosyjska na Ukrainę i przekonanie, abyśmy byli cały czas gotowi na tę pomoc – mówił Jerzy Buzek, poseł do Parlamentu Europejskiego, przewodniczący Parlamentu Europejskiego w latach 2009-2012, premier polskiego rządu w latach 1997-2001 i przewodniczący Rady EEC. 

Ukraina liczy na wzrost gospodarczy i wstąpienie do Unii Europejskiej

– Pamiętajmy, że przyszły rozwój zależy od decyzji, które podejmujemy każdego dnia. Przyszłość świata, w tym jego sytuacja gospodarcza zależeć będzie od tego, jak potoczą się losy wojny na Ukrainie. Zwycięstwo Rosji jest nie do zaakceptowania przez Ukrainę i Unię Europejską – mówiła Yuliia Svyrydenko, pierwsza wicepremier i minister gospodarki Ukrainy.

Przypomniała, że Ukraina posiada status kandydata do Unii Europejskiej.

– Bez Ukrainy nie możemy mówić o bezpieczeństwie europejskim, dlatego Ukraina musi zwyciężyć, żeby poprawić bezpieczeństwo Europy. Mamy nadzieję, że Ukraina jak najszybciej stanie się członkiem UE i będzie częścią jednolitego, unijnego rynku. UE jest chyba naszym najważniejszym partnerem gospodarczym. Współpraca z UE pomaga Ukrainie przetrwać, ważne, żeby ta współpraca układała się dobrze w przyszłości – powiedziała Yuliia Svyrydenko.

Podkreśliła, że Rosja obecnie okupuje ok. 1/5 części Ukrainy. Zaznaczyła, kiedy wojna się skończy, to będzie wiele do zrobienia.

Ukraina będzie musiała się podnieść z gruzów. Musimy zadbać o odporność gospodarczą, to zabezpieczy nasze interesy gospodarcze i dobrobyt naszych obywateli. Musimy dbać o rozwój zasobów ludzkich dla naszej gospodarki. Musimy dbać o bezpieczeństwo i niezależność energetyczną, w tym o odpowiednie instalacje do magazynowania gazu i żeby zwiększyć eksport do UE. Możemy być gwarantem bezpieczeństwa energetycznego – podkreślała Yuliia Svyrydenko.

Jej zdaniem Ukraina może być także gwarantem bezpieczeństwa żywnościowego UE, Ukraina jest tu istotnym graczem i dużym producentem żywności, w tym pszenicy i kukurydzy. 

– Mam nadzieję, że uda nam się powrócić w tym zakresie do czasów sprzed wojny. Teraz mamy poważne problemy, ponieważ teraz są zaminowane tereny, trzeba je doprowadzić do stanu wyjściowego, co będzie wymagało współpracy z partnerami europejskimi – wskazała  Yuliia Svyrydenko.

Jak mówiła, Ukraina chcemy rozwijać sektor informatyczny i cyfryzację, a w tym cyfryzację usług publicznych. 

Przyznała, że pomoc z zewnątrz pozwoliła Ukrainie domknąć budżet i wypłacić pensje, w tym pensje dla żołnierzy.

– W tym roku będziemy starali się pomarzyć o wzroście gospodarczym – dodała. 

Zadeklarowała, że rozwój sektora prywatnego będzie postawą odbudowy gospodarczej Ukrainy. 

– Mamy nadzieję, że będziemy pełnoprawnym członkiem UE i wspólnego rynku. Liczymy na pomoc w integracji ze wspólnym rynkiem. Widzimy pewne wyzwania, ale liczymy, że z pomocą Polski te wyzwania uda się pokonać – podsumowała  Yuliia Svyrydenko.

Unia Europejska nauczyła się szybko reagować na wyzwania 

– Gdy pojawia się kryzys, to udaje nam się szybko reagować i to w sposób zrównoważony. W 2020 roku dyskutowaliśmy sprawę budżetu, a gdy pojawiła się pandemia i udało nam się ustalić założenia budżetu, aby jak najszybciej stanąć po pandemii na nogi, oraz aby potem budować bardziej odporną gospodarkę europejską. Weźmy pod uwagę to, że Europa staje się coraz mniej istotna z punktu widzenia gospodarki globalnej – przekonywał Johannes Hahn, komisarz Unii Europejskiej ds. budżetu i administracji.

Jego zdaniem musimy wyciągnąć bolesną lekcję z wojny na Ukrainie, nie możemy być uzależnionym od jednego dostawcy surowców.

Musimy zdywersyfikować nasze dostawy. Transformacja zielona i transformacja cyfrowa są naszym priorytetem, a teraz wojna na Ukrainie potwierdziła nasze wybory. Fundusze, które są dostępne to 50 procent całego budżetu UE, 30 procent przeznaczonych zostanie na zieloną transformację i 20 procent na transformację cyfrową. Chcemy być liderem w gospodarce cyfrowej i zielonym ładzie, to będzie dodatkowo zachęta do tworzenia nowych miejsc pracy. Chcemy zapewnić komfortowe warunki życia dla naszych obywateli i to jest naszą zbiorową odpowiedzialnością – dodał Johannes Hahn.

Środków publicznych na transformację energetyczną nie wystarczy 

– Grupa Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI) pozyskuje kapitał niskim kosztem, bo mamy bardzo dobry rating i pożyczamy je dalej. Jesteśmy po to, żeby zredukować ryzyko finansowe, gdy ryzyko w danym projekcie jest trudne do oszacowania. Inflacja, co warto podkreślić, wpływa na wyższy koszt kredytu. Jako bank, który jest ramieniem UE, wypełniamy w jakimś sensie lukę finansowania. Możemy dyskutować o kwotach na sprawiedliwą transformację energetyczną. Środków publicznych na te cele nie wystarczy, dlatego my uzupełniamy wkłady od finansowania publicznego, w postaci grantów i pożyczek, ale uzupełnianych przez sektor prywatny – powiedziała Teresa Czerwińska, wiceprezes Europejskiego Banku Inwestycyjnego (EBI). 

Jak zapowiedziała, EBI przeznaczy w ciągu pięciu lat 30 miliardów euro, plus uelastycznienie w postaci wydłużenia spłaty.

– Wprowadzamy finansowanie projektów nie do 50 procent ale nawet do 75 procent projektów. Możemy wypłacać także środki w ratach. Transformacja energetyczna jest jednym z elementów, który zmieniać będzie naszą gospodarkę w kolejnych latach – dodała Teresa Czerwińska.

Podkreśla, że EBI jest instytucją dedykowaną do wypełnienia luki w priorytetowych działań gospodarki, aby odpowiedzieć na ruchy chińskie i amerykańskie.

– Europa inwestuje w innowacje mniej niż Stany Zjednoczone i Japonia. Chcemy wspierać prywatny kapitał, żeby wspierać championów, którzy są na wysokim stopniu rozwoju po to, aby oni nie musieli poza Europą szukać środków finansowych. Nowy ład potrzebuje nowych zawodów, inżynierów, którzy zapewnią trwałość inwestycji. Wchodzimy jako partner do prywatnych projektów w innowacje i cyfryzację to także nasz priorytet – wyjaśnia Teresa Czerwińska. 

W jej ocenie lekarstwem na wiele problemem byłyby środki, które mogłyby do nas napłynąć z funduszy unijnych.

Wielka Brytania wychodzi na prostą i liczy na współpracę z Polską

– Wielka Brytania powróciła do poziomów działalności z przed pandemii COVID-19. Mamy inflację powyżej 10 proc., ale widoczny jest już trend spadkowy, mamy wysoki wzrost PKB w wysokości 12 proc., a do tego niskie bezrobocie. Jest więc zmiana na lepsze – zapewnił Chris Barton, komisarz Jego Królewskiej Mości ds. handlu z Europą, Zjednoczone Królestwo Wielkiej Brytanii i Irlandii Północnej.

W jego ocenie Wielka Brytania oraz Unia Europejska i Polska są dla siebie naturalnymi partnerami.

– Wielka Brytania to bardzo atrakcyjny partner inwestycyjny. Widzimy, jak bardzo wiele się dzieje w zakresie transformacji energetycznej i rozwój infrastruktury. Mamy do odegrania ważną role w odbudowie Ukrainy, będziemy w tym zakresie współpracować także z Polską – dodał Chris Barton.

Jak zaznaczył, wymiana handlowa z Unią stanowi 45 proc. wymiany handlowej Wielkiej Brytanii. Jest duże pole do dalszej współpracy, m.in. w zakresie gospodarki niskoemisyjnej. 

– Wielka Brytania docenia swoje relacje z UE. Łączy nas nie tylko gospodarka, ale także wspólne wartości jak demokracja i prawo państw do samostanowienia – podkreślił Chris Barton. 

 Zmiana polityk na całym świecie. Coraz więcej działania interwencyjnego

– Dzisiaj polityka, nie tylko w Polsce, działa na zasadach interwencyjnych, które przewraca średnio i długoterminowe polityki robione przed 2022 r. – zauważył Waldemar Buda, minister rozwoju i technologii.

Przypomniał, że w czasach zeszłorocznego kryzysu energetycznego cena i dostępność surowców doprowadziła do perturbacji dla wielu firm, zwłaszcza energochłonnych.

– Zaproponowaliśmy więc maksymalne ceny energii elektrycznej, co uspokoiło rynek. To było działanie zmierzające do tego, żeby biznes się nie przewrócił. Gaz potrafił podrożeć o 400 proc. w krótkiej perspektywie, w 2-3 miesiące można było doprowadzić do bankructwa. Dziś ta cena jest niższa – zauważył Waldemar Buda. 

Przypomniał, że rząd uruchomił program dla przedsiębiorstw energochłonnych, na który przeznaczono kilka miliardów złotych, właśnie uruchamiamy jest kolejny program na kilka miliardów złotych.

– Musimy się zastanowić, jak UE uczynić konkurencyjnym i jak sprowadzić do UE firmy, które w przeszłości z niej wyszły. Globalne firmy wycofują się z UE z powodu wysokich cen energii i obostrzeń klimatycznych – zauważył Waldemar Buda. 

Przypomniał, że po wybuchu pandemii rząd wydał blisko 200 mld zł na wsparcie przedsiębiorstw w utrzymaniu miejsc pracy. Dzięki temu mamy drugie najmniejsze bezrobocie w Unii, tuż za Czechami.  

Zjednoczone Emiraty Arabskie coraz bardziej zainteresowane Polską

– Nasza wymiana gospodarcza rozwija się bardzo dobrze. Polska jest dziesiątym krajem europejskim w naszej wymianie gospodarczej. To jest atrakcyjna lokalizacja gospodarcza. Dlatego Zjednoczone Emiraty Arabskie (ZEA ) powinny się takim krajem zainteresować; Polska ma bardzo wielu obywatelami o wysokim wykształceniu – powiedział Rashed Abdulkarim Al Blooshi, podsekretarz w Departamencie Rozwoju Gospodarczego Abu Zabi w Zjednoczonych Emiratach Arabskich (ZEA).

Przekonywał, że Polska to miejsce, z którym warto prowadzić wymianę gospodarczą. Polskie inwestycje w Zjednoczonych emiratach Arabskich przekroczyły 93 miliony dolarów, a 208 milionów dolarów wartości mają inwestycje z ZEA w Polsce.

– My w ZEA musimy skupiać się na bezpieczeństwie żywnościowym, wysokich technologiach, tutaj współpraca wydaje się oczywista. Handel dwustronny rozwija się bardzo dobrze. Rozmawiamy o przyszłych możliwościach, Polska jest jednym z filarów naszej współpracy w Europie – dodał Rashed Abdulkarim Al Blooshi. 

Przypomniał, że konferencja klimatyczna COP 28 odbędzie się w ZEA.

– Tak to jest dla nas ważne wydarzenie. Przez lata byliśmy uzależnieni od wydobycia ropy naftowej, klimat jest w naszym kraju surowy, my nie chcemy niszczyć środowiska. Do 2050 roku zamierzamy osiągnąć neutralność klimatyczną. COP 28 jest dla nas przedłużeniem wizji i liczymy na wspólne wypracowanie daleko idących zmian – wyjaśnił Rashed Abdulkarim Al Blooshi.