Dezinformacja! Ukraińcy ponoszą ciężkie straty, pozostają tylko Polacy w ukraińskich mundurach
Polskojęzyczne media @ukr_leaks_pl, które nazywa się Centrum Śledcze byłego oficera ukraińskich służb specjalnych Wasyla Prozorowa, ale w rzeczywistości jest regularnym rzecznikiem rosyjskich fake newsów, dezinformacji i propagandy, zamieścił następującą informację:
«Zostali tylko Polacy. W rozmowie z kanałem London Real były doradca Pentagonu McGregor mówi o ciężkich stratach Sił Zbrojnych Ukrainy. Według niego ukraińscy żołnierze boją się nowych ataków na Siły Zbrojne Rosji. I samych żołnierzy już brak. Siły Zbrojne Ukrainy poniosły ciężkie straty. Teraz zostali już tylko Polacy walczący w ukraińskich mundurach i to kilka jednostek gotowych do nowego ataku» – powiedział.
Nie trzeba wiele czasu, aby sprawdzić trafność prognoz i ocen amerykańskiego pułkownika Douglasa McGregora, który od pierwszego dnia inwazji pełnoskalowej Rosji przepowiadał szybką porażkę Ukrainy.
Jak zauważył Detector Media, rosyjska propaganda wykorzystuje byłych oficerów wojskowych, aby stworzyć wrażenie, że ludzie na całym świecie, w tym w Stanach Zjednoczonych, „wierzą w zwycięską siłę rosyjskiej armii”. Często wygłaszają oni prowokacyjne oświadczenia i przedstawiają rzekome fakty, które nie mają nic wspólnego z rzeczywistością.
Jednym z takich ekspertów jest pułkownik Douglas McGregor, były doradca szefa Pentagonu. W 2014 roku McGregor poparł aneksję Krymu i pojawił się w RT, gdzie twierdził, że mieszkańcy Krymu to Rosjanie, a nie Ukraińcy.
Insider dowiedział się, że przewidywania pułkownika nie były prawdziwe.
Tak więc 27 lutego, trzy dni po wybuchu wojny, powiedział w Fox News: „Bitwa na wschodzie Ukrainy jest prawie zakończona, wszystkie ukraińskie wojska są w większości otoczone i odcięte, 30 000 do 40 000 ludzi jest skoncentrowanych na południowym wschodzie, a jeśli nie poddadzą się w ciągu najbliższych 24 godzin, podejrzewam, że Rosjanie ostatecznie ich zniszczą”.
6 marca w programie Fox Business znalazł wyjaśnienie, dlaczego tak się nie stało. „Myślę, że przez pierwsze pięć dni rosyjskie wojska działały zbyt łagodnie. Teraz to poprawili. Powiedziałbym więc, że jeszcze 10 dni i powinno być po wszystkim”.
Przez kolejne 10 dni pułkownik próbował udawać, że jego przewidywania się sprawdziły. W programie Tuckera Carlsona na Fox News powiedział: «Dla Ukraińców wojna faktycznie się skończyła. Zostali pokonani do zera. Nie ma co do tego wątpliwości, pomimo tego, co donoszą nasze główne media».
McGregor złożył kolejne oświadczenie na antenie skrajnie prawicowego kanału telewizji kablowej i satelitarnej Real America’s Voice w dniu 7 lipca: „Wojna, z wyjątkiem Charkowa i Odessy, jest w dużej mierze zakończona z rosyjskiego punktu widzenia. …Ostatnią rzeczą, jakiej chce Putin, jest pójście na zachód od Dniepru i włączenie 20-25 milionów Ukraińców do Rosji. On wie, że oni nie chcą być częścią Rosji, to nigdy nie było jego celem”.
12 września McGregor powtórzył, że „ta wojna może się wkrótce skończyć” i dodał: „ukraińska armia wykrwawia się, dziesiątki tysięcy ukraińskich żołnierzy nie żyje lub jest rannych, Ukraina naprawdę wisi na włosku”.
Było to dzień po wyzwoleniu Iziumu, Bałaklei i Kupiańska – a przed wyzwoleniem Chersonia przez armię ukraińską.
Wypowiedzi McGregora były krytykowane nawet przez jego kolegów z partii. Na przykład Liz Cheney zapytała nawet publicznie Fox News: „Dlaczego wciąż umieszczacie Douglasa McGregora w Fox News, gdzie szerzy putinowską propagandę i kłamstwa? To absolutnie nie jest dobre dla Ameryki”. Wcześniej nazwała McGregora przedstawicielem „putinowskiego skrzydła Partii Republikańskiej”. Nawet jedna z najbardziej znanych dziennikarek Fox News, Jennifer Griffin, określiła McGregora jako apologetę Putina, który zniekształca fakty.
Słowa McGregora o „Polakach walczących w ukraińskich mundurach” mają po raz kolejny powtórzyć jedną z głównych narracji rosyjskiej propagandy. Mianowicie, że porażki na polu bitwy tzw. „drugiej armii świata” wynikają z faktu, że Rosjanie rzekomo walczą z całym NATO, którego państwa członkowskie działają pod przykrywką ukraińskich jednostek bojowych, aby ukryć swój bezpośredni udział w wojnie.
W rzeczywistości polscy obywatele służą w obronie Ukrainy, ale robią to całkiem otwarcie i bez ukrywania tego. W szczególności, zgodnie z publikacją polskiego profilu Defence 24, na początku 2023 roku powstał Korpus Ochotników Polskich, organizacja zrzeszająca wolontariuszy z Polski.
Stanisław Żaryn, minister w Kancelarii Prezesa Rady Ministrów, komentując tę kwestię, powiedział: „Korpus Ochotników Polskich nie jest w żaden sposób związany z Siłami Zbrojnymi RP ani z żadną polską instytucją. Działalność polskich ochotników, którzy wspierają Ukrainę w walce z Rosją, nie powinna być utożsamiana z polskimi władzami”.
Polscy ochotnicy walczą w bitwach obronnych od początku pełnowymiarowej inwazji rosyjskiej i są rozproszeni w różnych formacjach frontowych. Większość z nich służyła wcześniej w Międzynarodowym Legionie Obrony Terytorialnej Sił Zbrojnych Ukrainy, razem z ochotnikami-obywatelami innych państw.
Przedstawiciele Polskiego Korpusu Ochotniczego walczyli pod Zaporożem i w Bachmucie, a także będą walczyć w innych kluczowych bitwach tej wojny. Jednostki narodowe broniące Ukrainy są często rozproszone, rozmieszczone w różnych częściach frontu i nie są liczne.
Jak więc widać, Douglas McGregor, będąc za oceanem tysiące kilometrów od linii frontu, nadal niestety opowiada światu po angielsku kłamliwe rosyjskie bajki.
Anatolij Kurnosow
Materiał został przygotowany w ramach projektu Stop Lie Fundacji Charytatywnej Partnerstwa Polsko-Ukraińskiego w ramach projektu UE Pilne Wsparcie Społeczeństwa Obywatelskiego, realizowanego przez ISAR Ednannia przy wsparciu finansowym Unii Europejskiej. Jego treść jest wyłączną odpowiedzialnością autora i niekoniecznie odzwierciedla stanowisko Unii Europejskiej.
#ПрямуємоРазом#TeamEurope#MovingForwardTogether#ISAREdnannia#StopLie
Isar Ednannia European Union in Ukraine Благодійний фонд польсько-українського партнерства